Z nadmorskim polotem
...w Motel One Barcelona-Ciutadella
Najpierw liczby: ponad siedem milionów turystów rocznie odwiedza stolicę Katalonii, mekkę arcydzieł architektury Gaudiego, miasto barów tapas i alei handlowej La Rambla. Kolejność jest oczywiście dowolna, składniki natomiast nie: to one sprawiają, że ta metropolia jest tak lubianym celem podróży.
Do tego dochodzi wyjątkowe położenie nad Morzem Śródziemnym – i już wiadomo, co tak naprawdę decyduje! To po prostu spełnienie marzeń zarówno dla fanów zwiedzania miast, jak i wielbicieli plaży. A dzięki nam nie musisz wybierać tylko jednej z tych dwóch możliwości
Przeczytaj więcej
Zupełnie naturalnie
Ponieważ w samym centrum „Barny”, pomiędzy miejskim szykiem a plażowymi klimatami, znajduje się nasz Motel One Barcelona-Ciutadella. Hotel jest położony przy samym Parc de la Ciutadella, który zainspirował nas nie tylko swoją dźwięcznie brzmiącą nazwą, lecz również wpłynął na tematykę naszego wystroju. Flora i fauna (w parku znajduje się także miejskie zoo) nie musi pozostawać na zewnątrz, lecz może piąć się, trzepotać i wspinać po naszych ścianach, podłogach i sufitach.
Przeczytaj więcej
Park był inspiracją dla hiszpańskiej ilustratorki Lary Costafredy podczas projektowania zdobiącej tylną ścianę recepcji tapety w lekkiej i subtelnej technice akwareli. Oprócz roślin i zwierząt Lara uchwyciła także architektoniczne elementy parku, takie jak fontanny, kolumny i latarnie – niektóre z nich to pozostałość po Wystawie Światowej z 1888 roku.
Ten naturalny charakter podkreślają designerskie wiszące lampy Bocci przypominające bukiety kwiatów, nasz klasyczny fotel jajo ze świeżym motywem roślinnym oraz plecione fotele projektantki Patricii Urquioli zdobione kunsztownym kwiatowym wzorem. I już jesteś w samym środku (wielkomiejskiej) dżungli. Psst, słyszysz, jak coś z tyłu szeleści?
Przeczytaj więcej
Rosnąca strefa komfortu
Naturalne kolory, kształty i faktury powierzchni również nadają atmosferę wnętrzom One Lounge. Duże sofy „Tender” włoskiej marki Moroso zapraszają na sjestę wśród palm i paproci, a po miękkim dywanie „Tres Green” firmy Nanimarquina chodzi się jak po trawie.
Przeczytaj więcej
A propos sjesty
Zielona oaza spokoju czeka na Ciebie również w pokoju. Ilustracjami na ścianach przy zagłówkach łóżek kontynentalnych Lara Costafreda przenosi atmosferę dżungli do Twojej strefy komfortu – z odprężającym dodatkowym efektem: zielone barwy uspokajają i przynoszą regenerujący sen!
A potem, w samym środku tętniącego życiem miasta koniecznie weź sobie do serca zaproszenie Lary „Let’s get lost!”, zagub się w uliczkach i zaułkach i całkowicie daj się ponieść. Kto wie, jakie niespodzianki odkryjesz?
Przeczytaj więcej
Odkryj piękno ceramiki!
Na pewno rzuciły Ci się w oczy radosne mozaiki na ladzie recepcji. Azulejos, czyli malowane kafelki, są spuścizną po Maurach, którzy od VIII wieku panowali w Iberii. Dziś trudno sobie wyobrazić Hiszpanię bez tych dekoracyjnych elementów.
Również na naszym śródziemnomorskim patio, wśród drzewek oliwnych i cytrynowych zadbaliśmy o prawdziwie południową atmosferę, nie mogło tu więc zabraknąć oryginalnych płytek ściennych zaprojektowanych przez architekta i artystę Gaudiego. Stworzą one stylowe tło, podczas gdy Ty w marzycielskim nastroju będziesz podsumowywać dzień, odpoczywając na fotelach hiszpańskiej firmy rodzinnej Kettal i przysłuchując się szemraniu fontanny.
Przeczytaj więcej
Czeka na Ciebie także nasz bar, albo raczej: Bodega! Jak każda typowa tutejsza winiarnia, nasz bar jest wzorcowo udekorowany płytkami z ornamentem. Oczywiście jest tu nie tylko wino, a wiszące fotele marki Freifrau rozbujają Cię nawet bez kropli alkoholu.
Przeczytaj więcej
Wcielenie delikatności
Zanim zakończysz całodzienne zwiedzanie, szczególnie warta zobaczenia jest metrowej wysokości instalacja artystki Anais Senli. Podczas jednej z wystaw w renomowanej Galerie Sala Parès , w której niegdyś wystawiał swoje dzieła Picasso – nasi architekci wnętrz zwrócili uwagę na Anais. Jej dzieło „Peya”, stworzone dla naszego hotelu, wykonane jest z papieru oraz różnych siatek metalowych i metalowej folii. Wyobraźnia nie ma żadnych granic, gdy ogląda się drżące liście, różnorodne kwiaty i rozgałęzienia – a dzieło płynnie przechodzi w postać cieni na ścianach i lustrzanych odbić w wysokich szybach okien.
Masz ochotę się przewietrzyć? Zapraszamy do naszego baru na dachu. Tam ponad dachami Barcelony możesz zobaczyć morze, a przy tym kieliszkiem hiszpańskiego wermutu wznieść toast za widok, życie i wszystko, co tylko przyjdzie Ci na myśl:
¡Salud y benvinguts a Barcelona!
Przeczytaj więcej